Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Witam w Ameryce, oddelegowany z Europy podejmuję nowe wyzwania w tym wielkim nowym świecie
Moja druga samodzielna trasa z USA firmowym ciągnikiem Kenworth W900 z Sacramento tym razem do
Kanady do Lloydminster, bo poprzednią miałem z Las Vegas gdzie stacjonuje ciężarówka.
Wystartowałem z gorącej Kalifornii i tak przez następne stany: Nevada, Idaho, Montana i Alberta w kanadzie.
Ostatnio edytowany przez Marian_76 (23-12-2017 19:48:27)
Offline
wspaniałe fotki. Nie ujawniałeś do tej pory takich zdolności
Offline
San Francisco - Las Vegas
Wyjazd z San Francisco, ładunek AGD.
Kalifornia droga nr80
droga nr 80 z podjazdami i ostrymi zakrętami przez Park Narodowy
Witamy w Newadzie
Miasteczko Tonopah i zostało 340 km do Las Vegas
LAs Vegas
Offline
Widać jak ciężko pracowałeś !! Brawo fotki są perfect
Offline
Prezentacja wnętrza Kenworth W900
W końcu doczekałem się rozbudowy mojego firmowego trucka o miejsce sypialne. Wnętrze jest dość obszerne, będę mógł tutaj nawet gotować posiłki
Wiadomość dodana po 1 h 18 min 45 s:
Arizona - Oklahoma
Jedziemy z częściami samochodowymi z Las Vegas do Wichita Falls w Oklahomie.
Kierunek południowo wschodni Las Vegas na drogę nr 93.
I ogień
Z podjazdem cięzko ale silnik sobie jakoś radzi.
Będziemy wjeżdżać na międzystanową 40 a po lewej za chwile będzie wjazd na drogę nr 66
prowadzącą do Wielkiego Kanionu, może będzie jeszcze okazja aby tamtędy pojechać.
Łoł, jakiś pościg, dobrze że nie strzelają.
W tle jakaś firma.
Żegnamy Arizonę i witamy stan Nowy Meksyk.
Na prostym pustynnym odcinku bywają i takie widoki,uszkodzona naczepa i
porozrzucany ładunek, trzeba być czujnym bo nigdy nie wiadomo co kryje się za łukiem drogi.
Miasteczko Amarillo i tutaj koniec drogi 40
Droga nr 287 do Wichita Falls, jeszcze około 4 godz. jazdy.
Miejsce naszego rozładunku.
Trochę ciasno tutaj.Naczepę jednak udało się ustawić.Rozładunek i pauza, a potem
następny kurs w stronę wschodniego wybrzeża USA.
Offline
Teraz KW nabiera kształtów - cały czas masz nowości do zdobycia
Offline
Wschód-Zachód USA
Hartford - Portland
No i mam długi wyjazd ze wschodu na zachód Stanów do miasta Portland w stanie Oregon.
I jest fajnie. Sprawdzić czy śruby na zderzaku są dokręcone, bo mechanicy czasami nie dokręcają.
Ładunek: 19 t z paletami.Fotka przed wyjazdem i zasuwamy.
Kolejny spokojny dzień jazdy.11 godzin i krótka pauza, i to lubię najbardziej
Dzień drugi.
Trzeba zjechać na truckstop i zarzucić kotwicę.Znajduję się jakieś 2400 km od Portland.Prawie w
połowie drogi. Zatankujemy i to juz nam wystarczy do końca trasy..
Trzeci dzień jazdy.Dzisiaj będzie nareszcie fajnie.
Na 90 też czuć klimat dzikiego zachodu, szczególnie za rzeką Missourii.
Pauza na kawę...
...i ogień.
I tak minął 3 dzień trasy
Kolejny dzień, słońce wstaje za chmurami, będziemy zasuwać.Dzisiaj Montana ,Idaho, Waszyngton i
początek Oregon wzdłuż granicy obu stanów.
Tym sposobem dojechaliśmy prawie do końca 90, bo za chwilę będziemy zjeżdżać z tej autostrady na południe
w kierunku stanu Oregon. Autostrada 90 jest najdłuższą autostradą międzystanową w Stanach Zjednoczonych,
a początek ma w Bostonie i stąd za jakieś 440 km kończy się w Seatle.
Około 300 km na południe od I-90
4 dni jazdy,mogłem jeszcze godzinę jechać ale odpuściłem sobie,bo i tak dalej nie byłoby gdzie
stać,a tu jest wszystko.Jutro rozładunek.
Na truckstopie wszyscy śpią a my ruszamy do pracy,do mojego rozładunku mam jakieś 200 km.
Jestem planowo, jest godzina 5:30 udało mi się idealnie przed korkami dojechać.
Na rozładunku stawię się przed 7 rano a firmę otwierają o 7:00, także plan wykonany.
Jestem 30 min przed czasem.
Już ktoś tutaj jest i kazano mi pod 5 ustawiać się z naczepą. Podstawiamy i lecimy potem na pauzę.
Dziękuję wszystkim za uwagę.
Offline
Kilka fotek z moich ostatnich tras
USA - Nowy Meksyk
Teksas, tutaj zdawało się że ta pustynna preria nigdy się nie skończy. Co pewien czas jazda I-10 była samotna.
W Kanadzie z podwójnym zestawem
Offline
Ogląda się z przyjemnością . Bardzo fajne fotki
Offline
Kolejne fotki z kilku ostatnich tras
Offline
Strony: 1