Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
W Minsku nie czekałem za długo na załadunek i całe szczęście bo rozpierała mnie energia po wypiciu napoju energetycznego (jakoś trzeba szybko naładować akumulatory ) Także czym prędzej na stanowisko podjechane, naczepa załadowana i komu w drogę temu trampki
Trasa: Minsk --> Krosno
Niestety pogoda jaka panowała na Białorusi, nie napawała optymizmem lecz nie było innego wyjścia jak tylko zacisnąć zęby i jechać przed siebie prosto do celu.
Po przejechaniu pewnego dystansu, pogoda coraz bardziej działała mi na nerwy... serio, nienawidzę jeździć w taką pogodę i na pewno nie tylko ja. Na szczęście opuściłem już tereny Białorusi więc nadzieja na poprawę pogody wzrastała z każdą minutą.
Wkroczyłem już na terytorium naszego kraju i od razu słoneczko zaczęło wyglądać zza chmur! ("jest moc!" - pomyślałem sobie)
Wiem wiem, na poprzednim zdjęciu też jest słońce, ale jak wjechałem do Polski to jakby mocniej zaczęło świecić
A tak btw. jak dla mnie zdjęcie wyszło mega. A Wy co o tym sądzicie?
Nieopodal Lublina postanowiłem zatrzymać się na dużą kawę i ciacho. Jak widać wypogodziło się na dobre więc od razu humor inny - znacznie lepszy. Nadarzyła się też okazja aby zamienić parę słów z kierowcą z DHL. Pochwalił wygląd wizualny mojego "byczka" lecz zaproponował zmianę klaksonów na coś innego, tak samo jak i Chudy (Przez te klaksony też pojawiła się ksywka "byczek")
W przyjaznej atmosferze i dobrych humorach każdy pojechał w swoją stronę.
W samym Lublinie uchwycił mnie paparazzi-fan transportu ciężkiego. Oni są chyba wszędzie
Napotkałem też na pożar pola uprawnego. Policjant nakazał aby się chwilowo zatrzymać to skorzystałem z chwili aby cyknąć fotkę.
Po tej krótkiej trasie, dotarłem do celu. Dostałem pozwolenie na rozładowanie więc od razu podjechałem na stanowisko. Towar dowieziony bezproblemowo, w szybkim czasie także każdy zadowolony, a ja udałem się na parking aby wykręcić pauzę mówiąc kolokwialnie
Offline
Fajne sympatyczne i miło się oglądało
Offline
Bardzo się cieszę i dziękuję za opinię
Offline
Strony: 1